piątek, 14 grudnia 2012

Od ziemniaka do sałatki

Każdy przedszkolak wie, jak wygląda ziemniak.
Byliśmy bardzo ciekawi, po co nam te ziemniaki?

Pierw była fantastyczna zabawa.


Jak przenieść ziemniak, by nie spadł z łyżeczki?


Nam się to udało.


Trzeba było iść powoli......


Można było sobie pomóc drugą ręką.


A potem pani zawiązała nam szalik na oczach
 i  trzeba było rozpoznać ziemniaka wśród innych warzyw.


Zdaliśmy ten egzamin na piątkę.


Potem po umyciu rączek, kroiliśmy ugotowane ziemniaki.


Bardzo nam się to krojenie podobało.


Potem ziemniaki, cebulkę, ogórek wsypaliśmy z pomocą pani 
do miski.


Dodaliśmy jeszcze zielony groszek.


I już można było posmakować tej pysznej ziemniaczanej sałatki.


Nawet Błażej z ochotą pałaszował, chociaż zawsze mówi,
 że on nic nie je.


Dziewczyny postanowiły, że tym razem nie będą dbały o linię.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz