Od rana ciekawiła nas ta tablica.
Ciekawe, co kryje się za tymi kolorowymi kartkami.
Teraz już wszystko jasne - to obrazki ze zwierzętami.
Pani czytała nam zagadki.
A my zgadywaliśmy o jakim zwierzątku to zagadka.
Jak widzicie, wszyscy potafili odgadnąć rowiązanie.
Widocznie bardzo dobrze poznaliśmy zwierzęta na obrazkach
i wiele już o nich wiemy.
Potrafimy rozróżnić ich głosy.
Możemy naśladować ich ruchy.
Bardzo dobrze się przy tym bawimy.
Dużo nam trzeba byśmy się zmęczyli.
Ale mamy kondycję.
Teraz chwila odpoczynku....
...... i dmuchamy w papierowe kule.
Ale to była wspaniała zabawa.
W związku z tym,
że tak dobrze poradziliśmy sobie z wszystkimi zadaniami
pani miała dla nas jeszcze niespodziankę.
Kto do nas zawitał?
Zwierzątkiem,
które nas dzisiaj odwiedziło była świnka morska.
Na początku trochę się nas przestraszyła
i schowała się do swojego domku.
Trudno ją było tam zobaczyć.
Skusił ją jednak zielony smakołyk.
I po chwili już się dawała pogłaskać.
Bardzo nam się podobała.
Szczególnie gdy chrupała marchewkę i zieloną nać pietruszki.
W ramionach u swojej opiekunki czuła się bezpiecznie.
Pozwalała się nawet pogłaskać.
Chętnych do głaskania było wielu.
Odważni są nasi przedszkolacy.
Czasami było tak: chcę i boję się.
Ale przy pomocy pani wszystko jest łatwiejsze.
Potem każde dziecko otrzymało
zawieszkę na klamkę u drzwi z napisem:
JESTEM PRZYJACIELEM ZWIERZĄT.
A w nasze mini sali kinowej obejrzeliśmy film pt. "Zwierzaki"
Teraz już wiemy jak trzeba zachowywać się w kinie.
A na koniec każdy wykleił plasteliną swoją świnkę morską.
Prace były tak piękne,
że wszystkie znalazły się na wystawie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz