Witaminki, witaminki.....

Witaminki,witaminki.

Spójrzcie na Jasia, co za chudzina, 
słaby, mizerny, ponura mina, 
a inny chłopcy silni jak słonie, 
każdy gra w piłkę lepiej niż Boniek. 

Dlaczego Jasio wciąż mizernieje, 
bo to głuptasek, witamin nie je 

 Witaminki witaminki, 
dla chłopczyka i dziewczyki, 
wszyscy mamy dziarskie minki, 
bo zjadamy witaminki. 

Wiśnie i śliwki, ruda marchewka, 
grusza pietruszka i kalarepka, 
smaczne porzeczki, słodkie maliny, 
to wszystko właśnie są witaminy. 

 Kto chce być silny zdrowy jak ryba 
musi owoce jeść i warzywa 

MNIAM! MNIAM

Dzisiaj pani opowiadała nam jak ważne dla naszego zdrowia są witaminy.

Najwięcej witamin jest w owocach i warzywach.

Z tego prosty wniosek wypływa -

Jemy owoce i warzywa.

Pani poczęstowała nas jabłuszkiem.

Było pachnące, soczyste i bardzo smaczne.

Oj, naparcowały się nasze ząbki.

Jabłuszko trzeba było dokładnie pogryźć.

A potem malowaliśmy jabłuszko.

Czerwona farba i paluszki poszły w ruch.

Bardzo lubimy malować paluszkami.

Swoje prace wykonujemy bardzo starannie.

Lubimy tak razem pracować.

Nawet najmniejsze maluchy radzą sobie bardzo dobrze.

Potem pani przyniosła miskę i dużą łyżkę.

I rozsypała na dywanie mnóstwo kolorowych kateczek.

Na karteczkach narysowane były owoce i warzywa.

Potem zamienialiśmy się w kucharzy.

Każdy mógł skomponować swoją sałatkę.

Można było zrobić sałatkę owocową

albo warzywną.

Bardzo nam się ta zabawa podobała.

Z wielkim zaangażowaniem wybieraliśmy poszczególne składniki sałatki.

Czasami nawet pomagaliśmy sobie językiem.

Teraz tylko dobrze zamieszać.

Czyżby pierwsze próbowanie....

Oczywiście, że to tylko tak na niby.

Prawdziwą sałatkę będziemy robić na innych zajęciach.

Może mama zrobi podobną w domu.

Pewnie tak, jeżeli zaprosimy mamę i tatę do wspólnej zabawy.

A teraz my zamienimy się w różne owoce.

I wspólnie się pobawimy.

Minki uśmiechnięte,

świadczą o udanej zabawie.

Od dzisiaj nkt już nie będzie marudził

 i wszyscy będą zjadać owocowe lub warzywne sałatki.

Prawda?